zbi11 zbi11
2175
BLOG

„Katastrofa w Smoleńsku” okiem zwykłego człowieka.

zbi11 zbi11 Polityka Obserwuj notkę 30

 

„Katastrofa w Smoleńsku” okiem zwykłego człowieka.
Zacznijmy od początku.
Kontekst geopolityczny.
Obamowy reset w stosunkach z Rosją wywołuje panikę wśród elit w krajach naszego regionu.
Apel do Obamy polityków z Europy Środkowej.
Cytaty z GW z 16.07.2009 r.
Wybitni politycy z Europy Środkowej przestrzegają prezydenta USA. Ameryka nie może zapomnieć o Europie Środkowej, musi prowadzić zdecydowaną i opartą na wartościach politykę wobec Rosji, a sprawa tarczy antyrakietowej to test wiarygodności Waszyngtonu - piszą do Baracka Obamy m.in. Lech Wałęsa, Aleksander Kwaśniewski i Vaclav Havel…
… W sprawie Rosji autorzy listu piszą: "Nasze nadzieje, że stosunki się poprawią, a Moskwa w końcu zaakceptuje naszą całkowitą suwerenność i wstąpienie do NATO i UE, nie ziściły się. Zamiast tegoRosja znów jest siłą rewizjonistyczną, która chce osiągać XIX-wieczne cele za pomocą XXI-wiecznych metod. (...) By rozszerzyć swe interesy w Europie Środkowej i zagrozić jej orientacji atlantyckiej, Rosja używa jawnych i tajnych sposobów wojny ekonomicznej, począwszy od blokad energetycznych i inwestycji motywowanych politycznie, a skończywszy na przekupstwach i manipulowaniu mediami.

Ten niezwykle ostry jak na zwyczaje dyplomatyczne list prócz byłych prezydentów Polski i Czech podpisali też byli prezydenci Litwy Valdas Adamkus, Rumunii Emil Constantinescu, Słowacji Michał Kovacz i Łotwy Vaira Vike-Freiberga. Wśród kilkunastu sygnatariuszy jest także były premier Estonii Mart Laar, a z Polaków byli szefowie
MSZ Adam Rotfeld iMON Janusz Onyszkiewicz.”

Cały tekst:
http://wyborcza.pl/1,76842,6826191,Apel_do_Obamy.html
Czy zauważacie może jak dzisiaj zmienił się język tej gazety i tych polityków w stosunku do Rosji?
17.09.2009 r. Decyzja Obamy o rezygnacji z tarczy antyrakietowej akurat w 70 rocznicę sowieckiej inwazji na Polskę. Czy była to tylko przypadkowa gafa?
Raczej nie. Obama pokazuje nam w ten dość brutalny sposób jak zmieniły się priorytety w polityce amerykańskiej.
Wcześniej w 2008 r. w czasie wojny w Gruzji doszło do czegoś niebywałego. Po raz pierwszy od kilkuset lat ktoś zjednoczył państwa Europy Środkowej do twardej postawy wobec imperialnych zapędów Moskwy. To po pierwsze. Po drugie Polska rozpoczęła przygotowania do poszukiwań złóż gazu łupkowego. To w perspektywie mogłoby zagrozić pozycji Gazpromu.
Po Obamowym desinteressement tym kawałkiem świata nasi sąsiedzi mogą już dowoli modelować go na własną modłę.
No i niestety stało się...
Dziwne „smoleńskie” przypadki….
1.    Godzina katastrofy. Przez około 2 tygodnie nie można było ustalić właściwego czasu zdarzenia. 8.56 czy 8.41??? Można mieć wątpliwości, co do minuty, sekund, ale 15 minut? Zadziwiające.
 
2.    Dlaczego na lotnisku nie było BOR-owców zabezpieczających wizytę?
 
 
3.    Awaria Internetu w MON akurat w dniu katastrofy!?
„…Na stronach Ministerstwa Spraw Zagranicznych opublikowano rozmowy Radosława Sikorskiego z Centrum Operacyjnym MSZ tuż po katastrofie smoleńskiej. Z treści jednej z rozmów wynika, że w dniu katastrofy smoleńskiej w MSZ... przestał działać internet. Szef MSZ nie mógł, więc nawet dostać e-mailem listy pasażerów!”
 
4.    Po 10.04.2010 setki tysięcy ludzi w całym kraju zaczęło samorzutnie gromadzić się pod białoczerwonymi znakami, aby poczuć jedność i czerpać z tego siłę. Niemalże natychmiast zaczęto gasić takie postawy.  W jedynie słusznych mediach różne „autorytety” zaczęły pieprzyć o odradzającym się w Polsce faszyzmie, polskim szowinizmie, nacjonalizmie, zaściankowości itp., itd. I trwa to do dziś.  Niestety.
 
5.    Staranność w identyfikacji ciał i przeszukiwaniu miejsca katastrofy. Cytaty z pani marszałek sejmu.
„Gdy znaleziono najmniejszy szczątek na miejscu katastrofy, wtedy przekopywano z całą starannością ziemię na głębokości ponad 1 m i przesiewano ją w sposób szczególnie staranny. Każdy znaleziony skrawek został przebadany genetycznie.”
"Jedenastu polskich patomorfologów, z którymi tam pracowaliśmy. I oni pracowali ręka w rękę z patomorfologami rosyjskimi.”
 
W świetle późniejszych ustaleń Polacy w ogóle nie brali udziału w sekcjach … Rosjanie pozamieniali ciała. Kilka sekcji przeprowadzonych po dwóch latach na żądanie rodzin wykazało ogromne „nieścisłości” w opisach ciał ofiar „katastrofy” jak i obrażeń, jakich doznali.
Jeszcze wiele miesięcy po katastrofie znajdowano ludzkie szczątki i porozrzucane części samolotu.
 
6.    K…a m…ć, czy Jezus Maria? Debeściaki, pijany generał Błasik w kabinie pilotów. Inne osoby w kabinie: dyrektor protokołu dyplomatycznego Mariusza Kazana, Prezydent. Niezły tum. To wszystko obrzydliwe medialne wrzutki bez odzwierciedlenia w rzeczywistości.Ach, normalnie brakowało jeszcze tylko dwóch nagich stewardes tańczących na kokpicie…
 
7.     Rosjanie starannie przeprowadzili rekonstrukcje wraku TU-154. Nieprawdaż? Zdjęcia kupy złomu na płycie lotniska w Smoleńsku mówią same za siebie...
 
 
8.    Pamiętacie stenogramy udostępnione jeszcze w 2010 r.? W wielkim uproszczeniu według nich kpt. Protasiuk to samobójca... Mimo polecenia "odchodzimy" i gwałtownie opadającej wysokości, nie zrobił właściwie nic by ocalić samolot. Z uporem kamikadze kontynuował "lądowanie", wysokości: 40, 30, 20 nie robiły na nim żadnego wrażenia, choć do pasa BYŁO jeszcze 1,5 km. On postanowił wylądować choćby w lesie... Nie jestem specem od lotnictwa, ale w mojej subiektywnej ocenie, właśnie taki obraz wydarzeń serwują nam te zapiski. Nie kupuję takiego przekazu, obraża on podstawy zdrowego rozsądku i logiki.
 
9.    Clou raportów MAK-Millera brzoza niszczycielka. Mimo że wokół rosły wyższe i grubsze drzewa samolot jakimś cudownym manewrem uderzył skrzydłem właśnie w to drzewo... Ostatnio to ona nawet urosła i zmężniała z 30-40cm średnicy do 52cm. Nasi specjaliści od Millera mieli też problem ze zmierzeniem wysokości, na, której drzewo zostało złamane: 5 m czy 8 m, co to za różnica. Oj tam, oj tam.
 
              I wreszcie jestkomunikat Naczelnej Prokuratury Wojskowej…
 Brzoza, w którą uderzył Tu-154M, złamała się na wysokości 666 centymetrów
 
Czyżby ktoś właśnie w taki dość groteskowy i kuriozalny sposób chciał nam przekazać wiadomość, że całe to śledztwo jest funta kłaków warte…
 
10. Dziwne przypadki śmierci osób, które mogły coś wiedzieć na temat wydarzeń z 10.04.2010 roku.
 
1.     Chorąży Stefan Zielonka (kwiecień 2009), szyfrant Kancelarii Premiera.
 
2.     Prof. Stefan Grocholewski (zm. 31.03.2010), światowej sławy ekspert od odczytywania nośników cyfrowych, wykrył manipulacje w nagraniach czarnych skrzynek z CASY.
 
 
3.     Grzegorz Michniewicz – dyr. gen. Kancelarii Premiera Tuska, „powiesił się” 23 grudnia 2009 roku (gdy wraz z rodziną przygotowywał się na święta Bożego Narodzenia) na kablu od odkurzacza.
 
4.     Mieczysław Cieślar, biskup Diecezji Warszawskiej Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego, zginął w „wypadku samochodowym” 18.04.2010 r. To do niego miał dzwonić, już po katastrofie, ksiądz Adam Pilch, który zginął w Smoleńsku.
 
 
5.     Krzysztof Knyż, operator „Faktów”, 10 kwietnia 2010 był w Smoleńsku w oczekiwaniu na prezydencki samolot. Zmarł w Moskwie 2 czerwca 2010 r. na sepsę. Śmierć całkowicie przemilczana.
 
6.     Prof. Marek Dulinicz, szef grupy archeologicznej mającej udać się do Smoleńska, zginął 6 czerwca 2010 w wypadku samochodowym, w trakcie oczekiwania na wyjazd do Rosji.
 
 
7.     Dr Eugeniusz Wróbel, specjalista od komputerowych systemów sterowania samolotem, ekspert z dziedziny lotnictwa, który przeprowadził własną analizę katastrofy TU-154M, wskazującą, że w Smoleńsku doszło do zamachu terrorystycznego. Poćwiartowany za pomocą piły mechanicznej 16.10.2010 r, przez swego syna.
 
8.     Wiesław Podgórski – doradca Andrzeja Leppera, znaleziony martwy w biurze Samoobrony pod koniec czerwca 2011 r. Jako przyczynę śmierci podano „samobójstwo.
 
 
9.     W 2011 roku samobójstwo przez powieszenie popełnił [nazwisko utajnione], oficer Służby Kontrwywiadu Wojskowego, służący w Centrum Wsparcia Teleinformatycznego i Dowodzenia Marynarki Wojennej w Wejherowie. Żołnierz posiadał najwyższą klauzulę dostępu do materiałów niejawnych.”
 
10.  Róża Żarska, adwokat Andrzeja Leppera, zmarła w lipcu 2011 r.
 
11.  Dariusz Szpineta – zawodowy pilot i instruktor pilotażu, ekspert i prezes spółki lotniczej, został znaleziony martwy w łazience ośrodka wczasowego w Indiach. Po powrocie do kraju miał przedstawić analizę katastrofy TU-154M. To kolejny człowiek, który podważał rządowo-FSB-owską wersję wydarzeń z 10 kwietnia.
 
12.  Generał Sławomir Petelicki, były dowódca jednostki „Grom”. Znaleziony martwy 16 czerwca 2012 roku. Ujawnił m.in. kwestię smsa rozsyłanego przez Sikorskiego z instrukcjami nt. Oficjalnej wersji przyczyn katastrofy. Głośno i otwarcie krytykował działania rządu i prezydenta, zarówno w sprawie katastrofy smoleńskiej, jak i wielu innych.
 
 
 
13.  Andrzej Lepper, szef „Samoobrony” oraz były wicepremier, 5 sierpnia 2011 został znaleziony martwy w swym biurze w Warszawie. Według informacji przedstawicieli policji popełnił samobójstwo poprzez powieszenie się.
 
14.  Prof. Jerzy Szaniawski – historyk, dziennikarz, sowietolog, wykładowca WSKSiM, ostatni więzień PRL – zginął w Tatrach 5.09.2012, spadł w przepaść. Miał 68 lat. Niezłomny człowiek walczący z komunizmem, krytycznie podchodzący do ustaleń przyczyny katastrofy smoleńskiej, otwarcie mówiący o zamachu.
 
15.  Prof. Jerzy Urbanowicz – zmarł 6.09.2012 r. w nocy. Miał 61 lat. Matematyk, kryptograf. 6 września 2012 zasłabł w swoim domu. W karetce doznał zawału. Drugi zawał nastąpił już w szpitalu, gdy oczekiwał na przyjęcie. Prof. Urbanowicz odkrył, że podczas kilku ostatnich wyborów PKW przesyłała głody do podliczenia na rosyjskie serwery. Jego śmierć nastąpiła w dniu opublikowania jego raportu na temat możliwości sfałszowania wyborów. Był sekretarzem komitetu organizacyjnego konferencji poświęconej badaniom katastrofy polskiego TU-154 w Smoleńsku metodami nauk ścisłych, która odbyła się 22 października 2012 roku.
 
16.  Dr inż. Włodzimierz Abramowicz – jeden z najlepszych na świecie specjalistów od zagadnień kontaktowych, czyli zderzeń obiektów takich jak samoloty, statki, samochody. Z jego dokonań i programów zderzeniowych korzystały dziesiątki firm na świecie. Dokładnie ktoś taki powinien wyjaśnić nam, co się stało w Smoleńsku. I chciał wyjaśnić.
 
17.  Remigiusz Muś (zm. 26.10.2012) – chorąży, bardzo ważny świadek w śledztwie smoleńskim, fakty przez niego podawane przeczyły oficjalnym ustaleniom, ujawnił między innymi, że kontroler z wieży na smoleńskim lotnisku, wydał pilotom TU 154M komendę o zejściu na wysokość 50 metrów, jest to dowód na sfałszowanie wszystkich raportów, które mówią o komendzie 100 m ze strony kontrolerów. Chorąży Muś mówił także o odgłosie 2 wybuchów, które słyszał w momencie katastrofy. „Powiesił się” w piwnicy bloku, w którym mieszkał.
 
11. Po katastrofie nasze media i politycy dosłownie oszaleli na punkcie okazywania wyrazów miłości i przyjaźni do matuszki Rosji. Wicepremier Pawlak w tym zapale podpisał najgorszą w historii umowę na dostawy gazu. A co tam, druzja tak was kochamy, że będziemy płacić najwięcej w całej Europie…
 
Ławrow robi wykłady dla polskich ambasadorów na zamkniętej odprawie…
 
Dosłownie cud miłości…
 
Politycy PO tak wyszczekani na krajowym podwórku na arenie międzynarodowej zachowują się jak potulne trusie. Wypełniają wszelkie polecenia płynące ze wschodu i zachodu bez szemrania i najmniejszego sprzeciwu.
12. Co również bardzo ciekawe krajowe zasoby gazu łupkowego też podobno się jakoś dziwnie z czasem skurczyły?
 
Zważywszy wszystko powyższe jak mi ktoś próbuje wmówić, że 10.04.2010 r. pod Smoleńskiem miał miejsce zwykły wypadek lotniczy to ogarnia mnie pusty śmiech. Niestety przez łzy. To tak a propos ostatnich wynurzeń w GW i odcinania się rektorów pewnych krajowych uczelni.
 
 
 
 
 
 
zbi11
O mnie zbi11

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka